33-letni mieszkaniec Rybnika, który zginął na autostradzie A1 w Żorach w rejonie węzła Świerklany w nocy z 25 na 26 maja, był pod wpływem dopalaczy. To potwierdziły specjalne badania toksykologiczne. – 33-letni mieszkaniec Rybnika, którego ciało znaleziono na autostradzie A1 w Żorach w nocy z 25 na 26 maja był pod wpływem tzw. dopalaczy.