To może się zdarzyć tylko w Polsce! Wyrzucona z wielkim hukiem z budowy odcinka autostrady A1 Alpine wraca! Jeszcze w czwartek Marcin Hadaj, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, informował, że przetarg wciąż nie jest rozstrzygnięty. Tymczasem wczoraj nieoczekiwanie GDDKiA podała sensacyjną wręcz wiadomość, że wygrała go firma Alpine Bau!
To lider konsorcjum, z którym GDDKiA tuż przed świętami Bożego Narodzenia ubiegłego roku zerwała kontrakt, zarzucając mu m.in. o ironio, opóźnienia. Teraz inwestor podkreśla, że wybrał najtańszego wykonawcę, który dokończy odcinek Świerklany – Gorzyczki za około 555 mln zł. – Najkorzystniejszą ofertę złożyła firma Alpine Bau i to ona jest zwycięzcą przetargu. Zgodnie z wymaganiami, które GDDKiA postawiła ubiegającym się o zlecenie, autostrada ma być oddana w kwietniu 2012 roku. Warto zwrócić uwagę, że poprzedni kontrakt z firmą Alpine Bau na realizację tego samego zadania opiewał na prawie 1,1 mld złotych, z czego wykonawcy wypłacono ok. 370 mln zł – czytamy na stronie internetowej GDDKiA.
GDDKiA nic już nie wspomina o opóźnieniach, podkreślając, że powtórzenie postępowania i zawarcie nowego, lepszego kontraktu, może zapewnić skarbowi państwa oszczędność na poziomie nawet 300 mln złotych, wliczając w to nie tylko różnice w kosztach (taniej o 175 mln zł), ale także kary umowne, należne stronie publicznej za opóźnienia w poprzedniej umowie. – Poprzedni kontrakt na budowę tego odcinka A1 musiał zostać zerwany ze względu na złe zarządzanie projektem, co doprowadziło do notorycznego uchylania się wykonawcy (firmy Alpine Bau) od prowadzenia prac budowlanych – argumentuje GDDKiA. Informuje też, że obecnie trwa proces sądowy pomiędzy stronami, ale rozstrzygnięcie sporu pozostanie bez wpływu na nowy kontrakt.
Inwestor wyjaśnia, że w nowej umowie, która zostanie zawarta z wykonawcą, wprowadzono istotne zapisy, m.in. prace odbywać się w godz. od 6 do 22, także w okresie zimowym. Do GDDKIA spływały będą codzienne raporty z wykonania prac. – Dodatkowo lepsze zarządzanie kontraktem, które gwarantuje nowa umowa, zapewnione może zostać także poprzez nowy personel przeznaczony do pracy przy tej inwestycji przez Alpine Bau – czytamy w informacji GDDKiA.
Autor: (izis)
Źródło: www.nowiny.rybnik.pl
To może się zdarzyć tylko w Polsce! Wyrzucona z wielkim hukiem z budowy odcinka autostrady A1 Alpine wraca! Jeszcze w czwartek Marcin Hadaj, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, informował, że przetarg wciąż nie jest rozstrzygnięty. Tymczasem wczoraj nieoczekiwanie GDDKiA podała sensacyjną wręcz wiadomość, że wygrała go firma Alpine Bau!
To lider konsorcjum, z którym GDDKiA tuż przed świętami Bożego Narodzenia ubiegłego roku zerwała kontrakt, zarzucając mu m.in. o ironio, opóźnienia. Teraz inwestor podkreśla, że wybrał najtańszego wykonawcę, który dokończy odcinek Świerklany – Gorzyczki za około 555 mln zł. – Najkorzystniejszą ofertę złożyła firma Alpine Bau i to ona jest zwycięzcą przetargu. Zgodnie z wymaganiami, które GDDKiA postawiła ubiegającym się o zlecenie, autostrada ma być oddana w kwietniu 2012 roku. Warto zwrócić uwagę, że poprzedni kontrakt z firmą Alpine Bau na realizację tego samego zadania opiewał na prawie 1,1 mld złotych, z czego wykonawcy wypłacono ok. 370 mln zł – czytamy na stronie internetowej GDDKiA.
GDDKiA nic już nie wspomina o opóźnieniach, podkreślając, że powtórzenie postępowania i zawarcie nowego, lepszego kontraktu, może zapewnić skarbowi państwa oszczędność na poziomie nawet 300 mln złotych, wliczając w to nie tylko różnice w kosztach (taniej o 175 mln zł), ale także kary umowne, należne stronie publicznej za opóźnienia w poprzedniej umowie. – Poprzedni kontrakt na budowę tego odcinka A1 musiał zostać zerwany ze względu na złe zarządzanie projektem, co doprowadziło do notorycznego uchylania się wykonawcy (firmy Alpine Bau) od prowadzenia prac budowlanych – argumentuje GDDKiA. Informuje też, że obecnie trwa proces sądowy pomiędzy stronami, ale rozstrzygnięcie sporu pozostanie bez wpływu na nowy kontrakt.
Inwestor wyjaśnia, że w nowej umowie, która zostanie zawarta z wykonawcą, wprowadzono istotne zapisy, m.in. prace odbywać się w godz. od 6 do 22, także w okresie zimowym. Do GDDKIA spływały będą codzienne raporty z wykonania prac. – Dodatkowo lepsze zarządzanie kontraktem, które gwarantuje nowa umowa, zapewnione może zostać także poprzez nowy personel przeznaczony do pracy przy tej inwestycji przez Alpine Bau – czytamy w informacji GDDKiA.
Autor: (izis)
Źródło: www.nowiny.rybnik.pl