Zakończenie budowy odcinka autostrady A1 od Świerklan do granicy z Czechami w Gorzyczkach planowane jest na marzec 2012 r. Trwa weryfikacja ofert na wybór projektanta i wykonawcy budowy – poinformował w Sejmie wiceminister infrastruktury Radosław Stępień.
Posłowie Platformy Obywatelskiej pytali w czwartek, czy w związku z zerwaniem umowy przez Generalną Dyrekcje Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) z jej dotychczasowym wykonawcą – konsorcjum Alpine Bau – ten odcinek autostrady A1 zostanie oddany do użytku przed mistrzostwami Euro 2012. Niepokoili się także o płatności dla podwykonawców tej inwestycji.
Pierwotnie tę około 18-kilometrową część autostrady A1 miała do sierpnia 2010 r. wybudować firma Alpine Bau. W grudniu ub.r. GDDKiA wypowiedziała kontrakt, jako powód podając niewielkie zaawansowanie robót prowadzonych przez wykonawcę. Jak argumentowała Dyrekcja, było to jedyne możliwe wyjście z sytuacji, w której firma Alpine Bau uchylała się od realizacji warunków umowy.
Stępień poinformował, że do przetargu na dokończenie realizacji tej inwestycji zgłosiło się 19 firm. “W tej chwili trwa weryfikacja wniosków i po jej zakończeniu dyrektor (Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – PAP) wyśle zaproszenie do składania ofert” – powiedział wiceminister.
Dodał, że rozstrzygnięcie przetargu nastąpi w lipcu br., a podpisanie umowy – w sierpniu. Do końca września nowemu wykonawcy będzie przekazany plac budowy. “Czas przewidywany do ukończenia tego kontraktu to 18 miesięcy, w związku z tym zakończenie robót budowlanych planowane jest w marcu 2012 roku” – mówił Stępień.
Stępień odnosząc się do kwestii uregulowania zobowiązań wobec podwykonawców zaznaczył, że zgodnie z przepisami prawa cywilnego zamawiający jest “solidarnie odpowiedzialny z generalnym wykonawcą”. Dodał, że zgodnie z umowami, które były zawarte między Alpine Bau i generalnym dyrektorem, istniała lista tzw. kwalifikowanych wykonawców i te firmy mają gwarancję uzyskania wynagrodzenia.
Podkreślił, że jednak będzie to możliwe dopiero po zgłoszeniu roszczenia, ustalenia jego wartości, a następnie zweryfikowania tych roszczeń. Dodał, że w tej sprawie zgłosiło się 19 podwykonawców.
źródło: www.budownictwo.wnp.pl
Zakończenie budowy odcinka autostrady A1 od Świerklan do granicy z Czechami w Gorzyczkach planowane jest na marzec 2012 r. Trwa weryfikacja ofert na wybór projektanta i wykonawcy budowy – poinformował w Sejmie wiceminister infrastruktury Radosław Stępień.
Posłowie Platformy Obywatelskiej pytali w czwartek, czy w związku z zerwaniem umowy przez Generalną Dyrekcje Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) z jej dotychczasowym wykonawcą – konsorcjum Alpine Bau – ten odcinek autostrady A1 zostanie oddany do użytku przed mistrzostwami Euro 2012. Niepokoili się także o płatności dla podwykonawców tej inwestycji.
Pierwotnie tę około 18-kilometrową część autostrady A1 miała do sierpnia 2010 r. wybudować firma Alpine Bau. W grudniu ub.r. GDDKiA wypowiedziała kontrakt, jako powód podając niewielkie zaawansowanie robót prowadzonych przez wykonawcę. Jak argumentowała Dyrekcja, było to jedyne możliwe wyjście z sytuacji, w której firma Alpine Bau uchylała się od realizacji warunków umowy.
Stępień poinformował, że do przetargu na dokończenie realizacji tej inwestycji zgłosiło się 19 firm. “W tej chwili trwa weryfikacja wniosków i po jej zakończeniu dyrektor (Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – PAP) wyśle zaproszenie do składania ofert” – powiedział wiceminister.
Dodał, że rozstrzygnięcie przetargu nastąpi w lipcu br., a podpisanie umowy – w sierpniu. Do końca września nowemu wykonawcy będzie przekazany plac budowy. “Czas przewidywany do ukończenia tego kontraktu to 18 miesięcy, w związku z tym zakończenie robót budowlanych planowane jest w marcu 2012 roku” – mówił Stępień.
Stępień odnosząc się do kwestii uregulowania zobowiązań wobec podwykonawców zaznaczył, że zgodnie z przepisami prawa cywilnego zamawiający jest “solidarnie odpowiedzialny z generalnym wykonawcą”. Dodał, że zgodnie z umowami, które były zawarte między Alpine Bau i generalnym dyrektorem, istniała lista tzw. kwalifikowanych wykonawców i te firmy mają gwarancję uzyskania wynagrodzenia.
Podkreślił, że jednak będzie to możliwe dopiero po zgłoszeniu roszczenia, ustalenia jego wartości, a następnie zweryfikowania tych roszczeń. Dodał, że w tej sprawie zgłosiło się 19 podwykonawców.
źródło: www.budownictwo.wnp.pl