Kopalnia szykuje się do fedrowania. Mieszkańcy czują się oszukani

Kopalnia szykuje się do fedrowania. Mieszkańcy czują się oszukani

26.06.2015 09:11:10

Kopalnia „Jankowice” przymierza się do uruchomienia wydobycia pod ulicą Szklarnia w Świerklanach. Tymczasem mieszkańcy tej dzielnicy czują się oszukani, bo – jak mówią – o planach kopalni dowiedzieli się po fakcie. W Okręgowym Urzędzie Górniczym w Katowicach czekają na akceptację plany wydobycia KWK Jankowice na tzw. Polu Marklowickim. Chodzi m.in. o nowe ściany w rejonie ulicy Szklarnia w Świerklanach.

Informacje o tym zaskoczyły i oburzyły mieszkańców tej części miejscowości. – O zapowiedziach kopalni dowiadujemy się, gdy decyzje już praktycznie zapadły. Dlaczego poprzedni wójt oraz władze kopalni nie informowały nas o swoich planach? – pytali retorycznie rozżaleni mieszkańcy ulicy Szklarnia podczas ubiegłotygodniowego spotkania z dyrekcją KWK Jankowice.

Mieszkańcy Świerklan czują się oszukani, ponieważ niczego nieświadomi w ostatnich latach kupowali przy ulicy Szklarnia działki. Powstały też nowe domy, część z nich nie jest przystosowana do szkód kategorii 4 i 5. Dlaczego inwestorom pozwolono na budowę nowych domów bez odpowiednich zabezpieczeń? Tego póki co nie wiadomo.

Po stronie mieszkańców stanął wójt gminy – Tomasz Pieczka, który w poprzedniej kadencji samorządu był radnym. – Jako radni nie byliśmy informowani przez wójta i kopalnię o planach eksploatacji. Pamiętam spotkanie podczas którego zapewnialiście, że wydobycie prowadzone będzie tylko do lasu Królewiok – zarzucił dyrekcji kopalni Jankowice wójt Pieczka.

Tomasz Pieczka poinformował również, że kopalnia szantażuje go groźbą zwolnień 100 mieszkańców gminy, jeśli władze Świerklan blokować będą plany wydobycia.

Informacjom wójta stanowczo zaprzeczył Stanisław Konsek – dyrektor kopalni Jankowice. Argumentował, że zakład od kilkunastu lat informował o swoich planach, a w 2012 roku poprzedni wójt Świerklan pozytywnie je zaopiniował. – Z Gminą Świerklany współpracowaliśmy dotąd na takich samych zasadach jak choćby z Gminą Marklowice. Plany wydobycia przedstawiane były wójtowi i to on wyrażał stanowisko Gminy. Jeśli teraz jest potrzeba innej komunikacji i spotkań z mieszkańcami, możemy się dostosować – powiedział dyrektor Konsek.

Nowy wójt Świerklan zmienił decyzję swojego poprzednika i negatywnie zaopiniował plany wydobywcze KWK Jankowice, ale jego opinia nie ma wiążącej mocy. Wszystko wskazuje na to, że Okręgowy Urząd Górniczy wyda zgodę na eksploatację pod ulicą Szklarnia. W tej chwili znane są plany wydobycia do roku 2019.

Przedstawiciele kopalni zapewnili też, że Kompania Węglowa ma środki na wypłatę ewentualnych odszkodowań, a nowo wybudowane domy zostały przez kopalnię odpowiednio zabezpieczone. Dyrekcja kopalni przyznała jednak, że ewentualne roszczenia będą mogły dotyczyć tylko nieruchomości zabudowanych.

W zapewnienia kopalni powątpiewa wójt Pieczka. – Przyszłość kopalni Jankowice i Kompanii Węglowej stoi pod dużym znakiem zapytania. Boimy się, że za parę lat może nie być podmiotu, który uzna roszczenia odszkodowawcze mieszkańców – mówił Tomasz Pieczka.

Jak skończy się sprawa planowanej eksploatacji pod ulicą Szklarnia w Świerklanach – będziemy Was informować.

Autor: ww
Źródło: www.rybnik.com.pl